piątek, 9 sierpnia 2013
Od Exera
Przechodziłem właśnie obok jaskini Kiti
- O, jak pięknie dziś wyglądamy... - powiedziałam
- O ty tu jesteś heh..
- Nie ma się co wstydzić... Co tam porabiamy dziś wieczorem?
- My? Znaczy ja nic..
- A ja coś...
- Szkoda...
- Idę z tobą na randkę!
- O, serio?
- Tak..
- To świetnie
* Pa randce*
- Ach.. Było cudownie
- Dzięki..chciałabyś się dziś u mnie przespać?
- y...wiesz trochę szybko..
- Nie! Nie chodzi mi o to, tylko tak po prostu..
- To chętnie
*W jaskini*
- Ładnie tu masz..
- Dzięki
- Uaaa! Jestem zmęczona, dobranoc - powiedziała kładąc się w rogu jaskini
Położyłem się obok niej i obiołem ją łapom
- Dobranoc... - powiedziałem i położyłem głowę tuż obok jej...
- O, jak pięknie dziś wyglądamy... - powiedziałam
- O ty tu jesteś heh..
- Nie ma się co wstydzić... Co tam porabiamy dziś wieczorem?
- My? Znaczy ja nic..
- A ja coś...
- Szkoda...
- Idę z tobą na randkę!
- O, serio?
- Tak..
- To świetnie
* Pa randce*
- Ach.. Było cudownie
- Dzięki..chciałabyś się dziś u mnie przespać?
- y...wiesz trochę szybko..
- Nie! Nie chodzi mi o to, tylko tak po prostu..
- To chętnie
*W jaskini*
- Ładnie tu masz..
- Dzięki
- Uaaa! Jestem zmęczona, dobranoc - powiedziała kładąc się w rogu jaskini
Położyłem się obok niej i obiołem ją łapom
- Dobranoc... - powiedziałem i położyłem głowę tuż obok jej...
Od Matta CD renesmee
> - Ale ta jaskinia, nie jest tak piękna jak ty, nic nie jest tak piękne jak ty, nikt nie jest tak piękny.
> Pocałowałem ją
>
>
Od Sandstorm
> -Cześć Exer-przywitałam się
> -O cześć-powiedział
> -A czemu taki smutby jesteś?-spytałam
> -No bo wiesz Renesmee spotyka się z Mattem a ja no wiesz...-powiedział
> -Tak wiem,ale nie martw się jest tyle wader-powiedziałam
> -Nom masz rację-powiedział
> -No wiedzisz-powiedziałam
> -A ty pójdziesz ze mną na spacer-spytał
> -Pewnie-powiedziałam
> Na spacerze:
>
> (Exer?)
> -O cześć-powiedział
> -A czemu taki smutby jesteś?-spytałam
> -No bo wiesz Renesmee spotyka się z Mattem a ja no wiesz...-powiedział
> -Tak wiem,ale nie martw się jest tyle wader-powiedziałam
> -Nom masz rację-powiedział
> -No wiedzisz-powiedziałam
> -A ty pójdziesz ze mną na spacer-spytał
> -Pewnie-powiedziałam
> Na spacerze:
>
> (Exer?)
Od renesmee
- Matt jak tu romantycznie...
- No dlatego cię tu zabrałem
- Choć coś Ci pokarzę..
*Na miejscu*
- Wow jaka piękna jaskinia!
(Matt?)
- No dlatego cię tu zabrałem
- Choć coś Ci pokarzę..
*Na miejscu*
- Wow jaka piękna jaskinia!
(Matt?)
Od Matta
> Liznąłem ją po głowie. Przytuliłem się do niej, a że był już wieczór, zaczęliśmy obserwować gwiazdy.
>
>
>
>
Od Matta CD Renesmee
- Jasne, z chęcią
*Na miejscu*
- Jak tu pięknie!
- Wiem
- Ach... - oparłam się o niego a on zarumienił się
(Matt?)
*Na miejscu*
- Jak tu pięknie!
- Wiem
- Ach... - oparłam się o niego a on zarumienił się
(Matt?)
> Od Matta cd. Renesmee
> - Dzięki ty też jesteś ładna - odwróciłem się
> - Jak to usłyszałeś ?
> - Po prostu, a może wybralibyśmy się na spacer ?
>
>
Od Renesmee
*Po powrocie do jaskini*
- Ah chyba się położę
*Następnego dnia*
- Oj przepraszam - wpadłam na jakiegoś basiora - Jesteś nowy?
- Tak, jestem Matt
- A ja Renesmee
- Sorka muszę już iść pa!
- Jej jaki piękny basior - pomyślałam
(Matt?)
- Ah chyba się położę
*Następnego dnia*
- Oj przepraszam - wpadłam na jakiegoś basiora - Jesteś nowy?
- Tak, jestem Matt
- A ja Renesmee
- Sorka muszę już iść pa!
- Jej jaki piękny basior - pomyślałam
(Matt?)
Od Sandstorm
> Szłam lasem gdy zobaczyłam sylwetkę jakiegoś wilka.
> Podeszłam blirzej:
> -Cześć co ty tu robisz?-zapytał basior
> -A no plątam się bo nie nalerzę do żadnej watahy-odpowiedziałam
> -Spoko,możę zaprowadzić cię do alfy-spytał
> -Pewnie-powiedziałam
> U alfy:
> -RedClowd to jest...-powiedział-Jak ty wogule masz na imię?
> -Sandstone-odpowiedziałam
> -Witaj Sandstone-powiedziała alfa
> -Czy znalazło by się miejsce w watasze?-zapytałam
> -Nie już nie-powiedziała
> -A to szkoda-powiedziałam
> -Dlatego że ty je zajęłaś-dodała z uśmiechem
> -Dziękuje-powiedziałam i poszłam do jakiejś jaskini
> Podeszłam blirzej:
> -Cześć co ty tu robisz?-zapytał basior
> -A no plątam się bo nie nalerzę do żadnej watahy-odpowiedziałam
> -Spoko,możę zaprowadzić cię do alfy-spytał
> -Pewnie-powiedziałam
> U alfy:
> -RedClowd to jest...-powiedział-Jak ty wogule masz na imię?
> -Sandstone-odpowiedziałam
> -Witaj Sandstone-powiedziała alfa
> -Czy znalazło by się miejsce w watasze?-zapytałam
> -Nie już nie-powiedziała
> -A to szkoda-powiedziałam
> -Dlatego że ty je zajęłaś-dodała z uśmiechem
> -Dziękuje-powiedziałam i poszłam do jakiejś jaskini
Od Matta
> - Och widzę, że jesteś smutna - i zacząłem ostrzyć pazury na korze - Jestem Matt
> - Bubonic, jestem, bo zmarła Telara
> - Aha, a mi nic się nie stało, tylko tęsknie za bratem. Ja idę, siemka
> Pożegnałem się z waderą i poszedłem.
Od Bubonic
> Odkąd rodzice mnie zostawili a Telara zmarła jestem smutna i to jak.
> Zobaczyłam pewnego wilka był smutny,to chyba ten nowy.
> Podeszłam do niego:
> -Cześć-powiedziałam
> -Ta cześć-odpowiedział
> -Co ci się stało?-zapytałam
> -A nic tylko...-powiedział
> -Co tylko?-spytałam
>
> (Matt?)
> Zobaczyłam pewnego wilka był smutny,to chyba ten nowy.
> Podeszłam do niego:
> -Cześć-powiedziałam
> -Ta cześć-odpowiedział
> -Co ci się stało?-zapytałam
> -A nic tylko...-powiedział
> -Co tylko?-spytałam
>
> (Matt?)
Od Hasuriego CD Nightpink
- Nie nigdy...
- Eh...
- Tak wiem, wdychasz do mojej siostry..
- Siostry?!
- Renesmee to moja siostra
- Ale ja...!
- Chcę Ci coś powiedzieć koleś! Masz małe szanse u każdej z wader!
- ......?
- Nikt się nie zniży do kogoś twojego pokroju i wyglądu!
Ktoś musiałby być niezłym głupkiem żeby z tobą być!
Nawet nie wiadomo czym ty jesteś! Urodą też nie grzeszysz...
Przykro mi ale musisz pogodzić się z losem... - i wyszłam
- Co ona za bzdury wygaduje?!
- Nie Zack ona ma rację...
- Eh...
- Tak wiem, wdychasz do mojej siostry..
- Siostry?!
- Renesmee to moja siostra
- Ale ja...!
- Chcę Ci coś powiedzieć koleś! Masz małe szanse u każdej z wader!
- ......?
- Nikt się nie zniży do kogoś twojego pokroju i wyglądu!
Ktoś musiałby być niezłym głupkiem żeby z tobą być!
Nawet nie wiadomo czym ty jesteś! Urodą też nie grzeszysz...
Przykro mi ale musisz pogodzić się z losem... - i wyszłam
- Co ona za bzdury wygaduje?!
- Nie Zack ona ma rację...
Od Hasuriego
> - Masz rację Zacary, jestem odmieńcem i przez to zawszę będę samotny
> Wtedy ktoś wbiegł do jaskini. Nawet się nie odwróciłem.
> - Cześć
> - Cześć
> - Jestem Hasuri
> - Nigtpink
> Obróciłem się i zobaczyłem tę waderę.
> - Nigdy nie widziałaś wilko-jelenia co ?
>
> (nightpink?)
> Wtedy ktoś wbiegł do jaskini. Nawet się nie odwróciłem.
> - Cześć
> - Cześć
> - Jestem Hasuri
> - Nigtpink
> Obróciłem się i zobaczyłem tę waderę.
> - Nigdy nie widziałaś wilko-jelenia co ?
>
> (nightpink?)
Od Hasuriego CD Renesmee
- Nie, nie mogę bo mam randkę z Exerem
- Aha to szkoda, miłej randki
- Dzięki , Pa!
- Pa!
- Aha to szkoda, miłej randki
- Dzięki , Pa!
- Pa!
Od Exera CD Renesmee
- Z wielką chęcią!
- Super to ja tylko po coś skoczę i idziemy - powiedział
- Ok poczekam
- Super to ja tylko po coś skoczę i idziemy - powiedział
- Ok poczekam
Od Exera
- O hej - wpadłem na Renesmee
- Hej - odpowiedziała
- Chciałem cię o coś spytać..
- O co?
- Chciałabyś pójść ze mną na randkę?
- ee...no...
- Jak nie to nie
Od Hasuriego
> Od Hasuriego cd. Renesmee
> - Dzięki za pomoc, nie uważałem, niestety
> - A towarzysz nie mógł ci powiedzieć
> - On i pomoc mi ? Nie wtedy to byłby sen
> - Oj prawdę mówi - odezwał się Zacary
> - Skoro już wszystko widziałem, może chcesz się przejść ?
> - Toś się odezwał
> - Zacary cicho
> - To przejdziesz się ?
>
>
> - Dzięki za pomoc, nie uważałem, niestety
> - A towarzysz nie mógł ci powiedzieć
> - On i pomoc mi ? Nie wtedy to byłby sen
> - Oj prawdę mówi - odezwał się Zacary
> - Skoro już wszystko widziałem, może chcesz się przejść ?
> - Toś się odezwał
> - Zacary cicho
> - To przejdziesz się ?
>
>
Od Hasuriego CD Renesmee
* W jaskini *
- Następnym razem uważaj jak leziesz!
- Dobra, dobra nie musisz się wydzierać...
- Muszę bo inaczej do ciebie nie dotrze, że ja nie zawsze będę przy Tobie!
- Następnym razem uważaj jak leziesz!
- Dobra, dobra nie musisz się wydzierać...
- Muszę bo inaczej do ciebie nie dotrze, że ja nie zawsze będę przy Tobie!
Od Hasuriego
> - A waderka fajna
> - O robisz sobie nadzieje ? - zapytał towarzysz - Wilko jeleń, jasne znajdziesz kogoś
> Czasem mam go dość.
> - Zacary zamknij się, wiesz może sam pozwiedzam
> - Nie masz nic lepszego do roboty
> Wtedy wzleciałem słuchając muzyki, gdy wpadłem na drzewo. Spadłem na ziemię i chyba straciłem przytomność, ale obudził mnie głos wadery.
> - Nic ci nie jest ? - zapytała....Renesmee
> - Chyba nic, a ty nie pomagasz mamie ?
> - Już pomogłam długo spałeś, odprowadzić cię ?
> - Jasne
>
>
> - O robisz sobie nadzieje ? - zapytał towarzysz - Wilko jeleń, jasne znajdziesz kogoś
> Czasem mam go dość.
> - Zacary zamknij się, wiesz może sam pozwiedzam
> - Nie masz nic lepszego do roboty
> Wtedy wzleciałem słuchając muzyki, gdy wpadłem na drzewo. Spadłem na ziemię i chyba straciłem przytomność, ale obudził mnie głos wadery.
> - Nic ci nie jest ? - zapytała....Renesmee
> - Chyba nic, a ty nie pomagasz mamie ?
> - Już pomogłam długo spałeś, odprowadzić cię ?
> - Jasne
>
>
czwartek, 8 sierpnia 2013
Od Tonto CD Tikiya
- Tak, znaczy nie bo, tak...ee....
- To tak czy nie?
- Tak, nie eh! - upadłam na ziemię - A jak się dowiedzą?
- Ale co?
- Bo jestem zanana jako twarda i trudna do zgryzienia ale ja....
- Starczy wyjaśnień, choć! Obiecuję, że nikt się nie dowie...
- Dzięki "Głupku" - powiedziałam i przytuliłam się do niego, a on się zarumienił
- To tak czy nie?
- Tak, nie eh! - upadłam na ziemię - A jak się dowiedzą?
- Ale co?
- Bo jestem zanana jako twarda i trudna do zgryzienia ale ja....
- Starczy wyjaśnień, choć! Obiecuję, że nikt się nie dowie...
- Dzięki "Głupku" - powiedziałam i przytuliłam się do niego, a on się zarumienił
Od Bubonic CD Exer
- Mam do Ciebie pytanie...
- Jakie? - zapytała
- Wiesz może jakie jest ulubione miejsce Renesmee?
- A dlaczego pytasz?
- A tak po prostu, to wiesz czy nie?
- Nie nie wiem..
- Aha... Sorka ja muszę spadać..
- Jakie? - zapytała
- Wiesz może jakie jest ulubione miejsce Renesmee?
- A dlaczego pytasz?
- A tak po prostu, to wiesz czy nie?
- Nie nie wiem..
- Aha... Sorka ja muszę spadać..
Od Bubonic
> -Cześć Exer-powiedziałam
> -O cześć,nie zauważyłem cię-powiedział
> -Spoko nic się nie stało-powiedziałam
> -Aha-dodał
> -Masz ochotę na spacer?-zapytałam
> -Pewnie,chodźmy-odpowiedział
> Na spacerze:
>
> (Exer?)
> -O cześć,nie zauważyłem cię-powiedział
> -Spoko nic się nie stało-powiedziałam
> -Aha-dodał
> -Masz ochotę na spacer?-zapytałam
> -Pewnie,chodźmy-odpowiedział
> Na spacerze:
>
> (Exer?)
Od Bubonic
> Rano wstałam i zobaczylam że nie ma Telary w jaskini.
> Poszłam nad rzekę i tam jej nie było.
> Przyszło mi na myśl że może być przy drzewie.
> Ku mojemu zdziwieniu Telara leżała martwa.
> Wołałam na pomoc ale później zdałam sobie sprawę że ona nie oddycha.
> Nie wiem jak to się stało.
> Ale będe za nią tęsknić.
> Poszłam nad rzekę i tam jej nie było.
> Przyszło mi na myśl że może być przy drzewie.
> Ku mojemu zdziwieniu Telara leżała martwa.
> Wołałam na pomoc ale później zdałam sobie sprawę że ona nie oddycha.
> Nie wiem jak to się stało.
> Ale będe za nią tęsknić.
Od Hasuri CD Renesmee
- Niestety nie mogę bo mama powiedziała, że mam jej w czymś pomóc - wymigałam się
- Aha, to szkoda - odparł - To do zobaczenia później
- Tak, pa!
- Aha, to szkoda - odparł - To do zobaczenia później
- Tak, pa!
Od Hasuri
> - Zanim uciekniesz, może chcesz wiedzieć, że znam twoją mamę
> - Jak to ? - wilczyca się zatrzymała
> - No, znam ją, wczoraj mnie przyjmowała. Mówiłem, po za tym nie należę. Nie musisz się mnie bać.
> Wadera podeszła do mnie.
> - Znasz te tereny ?
> - Nie, a chciałbym poznać, oprowadzisz mnie ?
>
>
> - Jak to ? - wilczyca się zatrzymała
> - No, znam ją, wczoraj mnie przyjmowała. Mówiłem, po za tym nie należę. Nie musisz się mnie bać.
> Wadera podeszła do mnie.
> - Znasz te tereny ?
> - Nie, a chciałbym poznać, oprowadzisz mnie ?
>
>
Od Exera
- Ah...Co za piękny dzień - stwierdziłem
Nagle wpadłem na jakąś waderę.
- O przepraszam!
- Nic mi nie jest - odpowiedziała - Jestem Redclowd a ty?
- Exer skrótem Ex
- Należysz może do jakiejś watahy?
- Nie, ale szukam...
- To może ta?
- Która?
- Ja prowadzę watahę, dołączysz?
- Jasne
*Po dotarciu do watahy*
- Czuj się u nas jak w domu - powiedziała - A to jest mój mąż Moon i moja córka Renesmee
- Witam!
- Renesmee - poleciła jej mama - oprowadź goście po watasze!
- Jasne
I poszliśmy razem....
Nagle wpadłem na jakąś waderę.
- O przepraszam!
- Nic mi nie jest - odpowiedziała - Jestem Redclowd a ty?
- Exer skrótem Ex
- Należysz może do jakiejś watahy?
- Nie, ale szukam...
- To może ta?
- Która?
- Ja prowadzę watahę, dołączysz?
- Jasne
*Po dotarciu do watahy*
- Czuj się u nas jak w domu - powiedziała - A to jest mój mąż Moon i moja córka Renesmee
- Witam!
- Renesmee - poleciła jej mama - oprowadź goście po watasze!
- Jasne
I poszliśmy razem....
Nowy wilk!
Imię: Exer
Wiek: 2,5 roku
Płeć: Basior
WT: 5
Miejsce zamieszkania jaskinia nr. 4
Ranga: Omega - szpieg
Moce: Wiatr, powietrze
Cechy charakteru: Miły, romantyczny, odważny, nieugięty
Partner: szuka, ale trudno zdobyć jego serce. Potrafi długo ukrywać miłość i przechodzić obojętne obok swojej miłości.
Kumpel: nie ma
Właściciel: p90
Od Hasuriego CD Renesmee
- Miło mi was poznać,
- Mi też miło
- Co ja gadam?!
- ?
- Mama zabroniła m się zadawać z takimi jak wy!
- Jakimi?
- No wiesz... Nowymi! Nigdy nie wiadomo czy nie należycie do jakiejś sekty!
- Sekty?! Ha, ha.. Masz niezłe poczucie humoru!
- Wrrrr... Spadam stąd!
- Mi też miło
- Co ja gadam?!
- ?
- Mama zabroniła m się zadawać z takimi jak wy!
- Jakimi?
- No wiesz... Nowymi! Nigdy nie wiadomo czy nie należycie do jakiejś sekty!
- Sekty?! Ha, ha.. Masz niezłe poczucie humoru!
- Wrrrr... Spadam stąd!
Od Hasuriego
Leciałem przez las, a Zacary biegł. Zleciałem na ziemię do jakieś watahy. Alfa mnie przyjęła. Więc znowu leciałem przez las wylądowałem. Niestety potknąłem się i wpadłem na waderę.
- Sorki
Wadera mi się przypatrywała.
- Pierwszy raz widzisz jelenio-wilka co ? Dziwny widok co ?
- Oj sorry nie przedstawiłam się, jestem Renesmee
- Hasuri, a to Zacary
- Sorki
Wadera mi się przypatrywała.
- Pierwszy raz widzisz jelenio-wilka co ? Dziwny widok co ?
- Oj sorry nie przedstawiłam się, jestem Renesmee
- Hasuri, a to Zacary
Nowy basior!
> Imię: Hasuri
> Płeć: Samiec
> Wiek: 3 lata
> Miejsce zamieszkania: Jaskinia nr 3
> Ranga w stadzie: Beta
> Moce: Jeszcze nie odkrył, ale odkryje
> Cechy charakteru: Oj dowiesz się
> Partner: Podoba mu się pewna wadera
> Kumpel\a: Towarzysz i kumpel Zacary
> Właściciel: spektrant1
środa, 7 sierpnia 2013
Od Tonto
> -Witaj Tikiya- przywitałem się z waderą.
> -Cześć...Tonto.
> -Znowu jesteś zamyślona- stwierdziłem przyglądając się jej.
> -Wydaje ci się- odparła z lekką złością.
> -Nie musisz się od razu denerwować. Jak chcesz, żeby stąd szedł to powiedz.
> Wilczyca stała patrząc na mnie, ale nic nie powiedziała. Bylem pewny, że właśnie bije się z myślami.
> -Trochę dziwne masz imię.
> -Indiańskie, nie dziwne.
> -Co ono właściwie znaczy?
> -Głupek.
> Tikiyia spojrzała na mnie dusząc się ze śmiechu.
> -Moja mama miała ciekawe poczucie humoru- powiedziałem ze spokojem.- Chciałabyś się gdzieś przejść?
>
>
> -Cześć...Tonto.
> -Znowu jesteś zamyślona- stwierdziłem przyglądając się jej.
> -Wydaje ci się- odparła z lekką złością.
> -Nie musisz się od razu denerwować. Jak chcesz, żeby stąd szedł to powiedz.
> Wilczyca stała patrząc na mnie, ale nic nie powiedziała. Bylem pewny, że właśnie bije się z myślami.
> -Trochę dziwne masz imię.
> -Indiańskie, nie dziwne.
> -Co ono właściwie znaczy?
> -Głupek.
> Tikiyia spojrzała na mnie dusząc się ze śmiechu.
> -Moja mama miała ciekawe poczucie humoru- powiedziałem ze spokojem.- Chciałabyś się gdzieś przejść?
>
>
Od Andrei i Klarka, list
> Przepraszamy was ale musimy was opóścić.
> Napewno dacie sobie radę.
> Mam nadzieje że RedClowd przekaże wam ten list.
> Całujemy i żegnamy was ale nie na zawsze.
>
> Kochamy was
> Mama i Tata
> Napewno dacie sobie radę.
> Mam nadzieje że RedClowd przekaże wam ten list.
> Całujemy i żegnamy was ale nie na zawsze.
>
> Kochamy was
> Mama i Tata
Od lukrecji! Antoni jest taki taki....
> Wychodząc z jaskini spotkałam Antoniego.
> -antoni pójdziesz zemną wieczorem na spacer chciałabym z tobą porozmawiać- powiedziałam
> (Antoni?)
Od Blue
- Hę? Tikiya? Co robisz w tej watasze?
- Blue?
- Prawie cię nie poznałam ostatni raz widziałam cię jako szczeniaka...
- Ja ciebie też, a dołączyłam do tej watahy by pomóc Redclowd..
- Co? Ona nie potrzebuje pomocy, sama dobrze sobie radzi...
- Masz rację chyba wrócę do poprzedniego stada...
- Nie, nie musisz z tego powodu odchodzić!
- Eh... Nic tu po mnie
- Przemyśl to jeszcze...
- Dobrze - odwróciła się i poszła do swojej jaskini
- Blue?
- Prawie cię nie poznałam ostatni raz widziałam cię jako szczeniaka...
- Ja ciebie też, a dołączyłam do tej watahy by pomóc Redclowd..
- Co? Ona nie potrzebuje pomocy, sama dobrze sobie radzi...
- Masz rację chyba wrócę do poprzedniego stada...
- Nie, nie musisz z tego powodu odchodzić!
- Eh... Nic tu po mnie
- Przemyśl to jeszcze...
- Dobrze - odwróciła się i poszła do swojej jaskini
Nowa Wadera!
Imię: Blue (Niebieska)
Wiek: 2 lata
Płeć: wdera
WT: 5
Miejsce zamieszkania: jaskinia nr. 3
Ranga: Beta - Wojowniczka
Moce: zamienia się w demona, ma jak w kłach
Cechy charakteru: Miła, stanowcza odważna, romantyczna
Partner: Szuka kogoś kto odwzajemni
jej uczucia ale trudno zdobyć jej serce
Kumpel/a: Tikiya, RedClowd
Właściciel mauteriana
Subskrybuj:
Posty (Atom)